Jak napisać dobry statut w spółdzielni socjalnej?

prawo w spółdzielni socjalnej

Tworzenie statutu spółdzielni socjalnej na pierwszy rzut oka wydaje się prostym zadaniem. W końcu łatwo znaleźć gotowe wzory. Z drugiej strony to, że ktoś ma konkretne zapisy w statucie nie znaczy wcale, że są one zgodne z prawem i że będą działać w Twojej spółdzielni.

Na co więc zwrócić uwagę tworząc statut?

Po pierwsze, nie warto bezmyślnie kopiować zapisów wzorcowych statutów. Należy je dostosować do potrzeb konkretnej spółdzielni. Np. w przykładowym statucie jest zapis, że organem odpowiedzialnym za przyjmowanie członków jest zarząd, a w naszej spółdzielni chcemy by było to walne gromadzenie (w końcu to Twoja firma, więc możesz chcieć by wszyscy członkowie mieli prawo decydować o tym kiedy i o jakie osoby zostanie poszerzona) lub nawet mamy zarząd jednoosobowy i nie może on (zgodnie z prawem spółdzielczym) podejmować tego rodzaju decyzji. W takiej sytuacji bezrefleksyjne kopiowanie jest więc bez sensu.

Po drugie, znam przypadki spółdzielni socjalnych, które miały statuty niezgodne z prawem (czasem nawet w sposób oczywisty np. podział nadwyżki bilansowej uregulowano w sposób niezgodny z ustawą o spółdzielniach socjalnych). W takiej sytuacji jest duże ryzyko, że KRS wychwyci takie niezgodności (mimo, że wcześniej np. inny KRS tego nie zrobił) i zażąda zmian w statucie. Wydłuży to proces rejestracji.

Oznacza to, że w każdym przypadku warto przeanalizować statut pod kątem zgodności z prawem (nie musimy tego robić sami, można skorzystać z pomocy doświadczonych osób; w większej części kraju taka pomoc jest dostępna w ramach projektów 7.2.2 PO KL), ale również pod kątem potrzeb konkretnego podmiotu (statut ma w końcu zawierać regulacje i zasady działania Twojej spółdzielni socjalnej). Unikniemy dzięki temu nerwów i straty czasu.

Przygotowałem dla Ciebie wzór statutu spółdzielni socjalnej z komentarzem oraz wariantowymi zapisami. Zawiera on m.in. konkretne rozwiązania organizacyjne, które polecam oraz miejsca, które trzeba uzupełnić zależnie od decyzji członków.

 

Po trzecie, jest kilka spraw szczegółowych, o których tworząc statut warto pamiętać. Ograniczę się dzisiaj do trzech, które warto wziąć pod uwagę:

a) Kwestia umów

Wspominałem już o tym we wpisie dot. zatrudniania członków. Jeśli chcemy stosować do zatrudniania członków w spółdzielni socjalnej umowy cywilno-prawne oraz zwykłą umowę o pracę, zapisy o takiej możliwości muszą znaleźć się w statucie; w innym przypadku zostanie nam tylko spółdzielcza umowa o pracę.

b) Kwestia udziału w walnym zgromadzeniu przez pełnomocnika

Generalnie prawo spółdzielcze dopuszcza możliwość udziału w walnym zgromadzeniu przez pełnomocnika, zastrzega jednocześnie, że statut może stanowić inaczej (dla dociekliwych: art. 36, § 3: Członek może uczestniczyć w walnym zgromadzeniu przez pełnomocnika, jeżeli ustawa lub statut nie stanowią inaczej). Problem polega na tym, że przed 1 lipca 2011 r. takich zapisów w prawie spółdzielczym nie było. Wówczas obowiązywała zasada osobistego udziału w walnym zgromadzeniu.

Jeśli więc korzystasz z przykładowych statutów spółdzielni powstałych przed w/w datą, może się okazać, że sam ograniczasz sobie możliwość korzystania z pełnomocnictw. A w niektórych sytuacjach może to być przydatne.

c) Kwestia istnienia Rady Nadzorczej i jej kompetencji

Jeśli liczba członków spółdzielni socjalnej nie przekracza 15 osób, wówczas można nie powoływać rady nadzorczej (dla dociekliwych: wynika to z art. 7, § 2 ustawy o spółdzielniach socjalnych). Moim zdaniem jednak warto tą radę nadzorczą wpisać w statut już na samym początku z jednoczesnym zapisem, że jeśli liczba członków spółdzielni nie przekroczy 15 osób rada nadzorcza może zostać powołana decyzją walnego zgromadzenia np. na wniosek zarządu spółdzielni lub przynajmniej jednej dziesiątej liczby członków, nie mniej jednak niż trzech członków. Do momentu powołania rady nadzorczej jej kompetencje zgodnie z ustawą o spółdzielniach socjalnych będzie wykonywało walne zgromadzenie.

Jakie są zalety takiego rozwiązania? Przede wszystkim nasz statut staje się elastyczny. Będzie on adekwatny zarówno w sytuacji, w której mamy radę nadzorczą, jak również w sytuacji, w której jej nie mamy. Unikniemy dzięki temu formalności związanych ze zmianą statutu, jeśli trzeba będzie powołać radę nadzorczą. Dodatkowo stwarzamy sobie szansę powołania rady, również w sytuacji nie przekroczenia 15 członków. Czasem może to być przydatne już w 10-osobowej spółdzielni.

Ostatnia sprawa: kwestia kompetencji rady i walnego zgromadzenia.

Kompetencje walnego zgromadzenia (czyli kwestie, co do których będzie dyskutować i podejmować uchwały walne zgromadzenie) określone są w sposób wyłączny tzn. nie można ich przenieść na inne organy spółdzielni. Z drugiej strony część kompetencji rady nadzorczej można przenieść na walne zgromadzenie (dla dociekliwych: stanowi o tym art. 46, § 2 prawa spółdzielczego). Do tego rodzaju kompetencji zalicza się:

  • uchwalanie planów gospodarczych i programów działalności społecznej i kulturalnej;
  • podejmowanie uchwał w sprawie nabycia i obciążenia nieruchomości oraz nabycia zakładu lub innej jednostki organizacyjnej;
  • zatwierdzanie struktury organizacyjnej spółdzielni.

Jeśli już mamy Radę Nadzorczą, to zupełnie rozsądnym rozwiązaniem wydaje mi się przeniesienie w/w kompetencji na walne zgromadzenie. Pozwoli to skupić się radzie nadzorczej na czynnościach kontrolnych i nadzorczych.

To tyle nt. statutu spółdzielni socjalnej. Nie wyczerpuje to oczywiście tematu. Jeśli jakieś aspekty tworzenia statutu budzą Twoje wątpliwości lub chciałbyś/łabyś podzielić się swoim doświadczeniem zachęcam do komentowania wpisu poniżej.

5/5 - (2 votes)

2 thoughts on “Jak napisać dobry statut w spółdzielni socjalnej?

  1. Dana says:

    Witam Panie Waldku,niedawno pisałam ,że mamy kłopoty z rejestracją. Już po kłopocie,od 14.03.14 jesteśmy zarejestrowaną spółdzielnią.Trwało to niecałe 3 tygodnie z dwoma poprawkami;1.W druku KRS-WK podałam 2 osoby Zarządu (oświadczenie woli dot.prezesa i z-cy prezesa) ale w zarządzie są trzy osoby-wymieniłam druk.2.Następny zarzut tak jak już pisałam dotyczył statutu.Nasz opolski sąd nakazał nam nie uwzględniać w statucie zapisów uzależniających przyjęcie na członka sp-ni od odbycia okresu kandydackiego.Sąd twierdzi,że dotycz to tylko spółdzielni pracy.Okres kandydacki w statucie nie powinien występować. Były też inne zmiany w statucie ,które musiałam zmienić m.in zamiast pisać o zasadach współżycia społecznego,należałoby wspomnieć o dobrych obyczajach,jeżeli członek niewykonujący swoich obowiązków statutowych może być wykreślony z rejestru,to po stronie członka musi być taka niezawiniona przez niego okoliczność.No nie będę wymieniać wszystkiego.Praktycznie wymieniłam statut na taki,który został wcześniej zarejestrowany przez ten sam sąd.Uwierzytelniona kopia statutu kosztuje 40 zł.Najważniejsze mamy już za sobą. Projekt wlecze się niewiarygodnie.Tydzień temu oddałam biznes plan,ale dopiero 10.04 zbierze się komisja do jego oceny.Naszą główną działalnością będzie catering i proszę sobie wyobrazić że albo beneficjent a być może WUP nie chcą się zgodzić na zakup samochodu-kłania się serial “Ranczo”- i zdaje się trzeba będzie posiłki trzeba będzie rozwozić rowerem.Proponują leasing,co by Pan zrobił? Pani prezes z Opolskiego Centrum Wspierania Inicjatyw Pozarządowych,która pomagała nam w ocenie wcześniejszego statutu-wspaniała osoba,mówiła,że Pana zna i też korzysta z Pana porad.Serdecznie pozdrawiam i proszę o odpowiedź na temat leasingu.Dana

    • Waldemar Żbik says:

      Dzień dobry,

      3 tygodnie z dwoma poprawkami to bardzo dobry wynik 🙂

      Okres kandydacki w tym momencie nic nie daje (spółdzielnia może zatrudniać pracowników z zewnątrz), więc nie ma co żałować. Z drugiej strony według mojej wiedzy spółdzielnia socjalna jest szczególnym rodzajem spółdzielni pracy.

      Co do leasingu, to może to być dobre wyjście (tym bardziej, że jak Pani pisze nie można kupić samochodu ze wsparcia finansowego), zwłaszcza jeśli zostaje Wam trochę wsparcia pomostowego i moglibyście je przeznaczyć na leasing. A zaoszczędzone w ten sposób pieniądze ze wsparcia finansowego prawdopodobnie można przeznaczyć na zakup surowców lub materiałów i w ten sposób też do Was w pewnym stopniu wrócą.

      pozdrawiam serdecznie,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *