O spółdzielczości socjalnej, czyli podstawy podstaw

co to jest spółdzielnia socjalna

Michał, Karolina, Jadwiga, Maciek, Ania – piątka osób, z których trzy ostatnio pozostają bez pracy… Chcieliby wspólnie prowadzić firmę by zacząć pracować i normalnie zarabiać. Może Maciek założy indywidualną działalność gospodarczą i zatrudni pozostałe osoby, a może wspólnie założą spółkę…  A może jest jeszcze inny sposób?

Od kilku lat (a dokładniej od 2004 r.) można w Polsce zakładać spółdzielnie socjalne. Okazuje się, że tego rodzaju podmioty z powodzeniem działają w krajach Europy Zachodniej np. we Włoszech i najczęściej radzą sobie całkiem nieźle. Co to za organizacja i czym się charakteryzuje?

Spółdzielnia socjalna to – najprościej rzecz ujmując – grupa ludzi, którzy prowadzą wspólną działalność gospodarczą (czyli sprzedają na rynku swoje produkty / usługi) po to, aby zapewnić sobie pracę. Celem działania tej grupy nie jest maksymalizacja zysku (jak w przypadku firm komercyjnych np. spółki), ale właśnie zapewnienie sobie miejsca pracy. Tym samym spółdzielnia socjalna jest szczególnym rodzajem firmy, przedsiębiorstwa, w którym nie chodzi o to by jak najwięcej zarabiać, ale o to by w tej firmie pracować. Nie oznacza to oczywiście, że w spółdzielni nie możemy osiągać zysku i się rozwijać…

Powyższa definicja dotyczy przede wszystkim spółdzielni socjalnej zakładanej przez osoby fizyczne, czyli Michała czy Jadwigę właśnie… Oprócz tego spółdzielnia może zostać złożona przez co najmniej dwie osoby prawne, czyli instytucje takie jak gmina, stowarzyszenie czy fundacja. W takiej sytuacji spółdzielnia tworzona jest również po to by zapewnić miejsca pracy osobom, które z różnych powodów z tego rynku pracy wypadły…

W Polsce istnieje ponad 470 spółdzielni socjalnych (stan na czerwiec 2012) i działają … bardzo różnie. Są spółdzielnie, które rozwijają się bardzo dobrze i stawiane są za wzór, ale są też takie, które nie prowadzą już działalności gospodarczej, a ludzie już dawno się rozeszli… O tym dlaczego tak się dzieje już niebawem 🙂

Rate this post

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *