Dzisiaj przyjrzymy się kwestii planowania wydatków ze wsparcia finansowego w przypadku zakładania spółdzielni socjalnej w ramach projektu unijnego. O czym warto w tym zakresie pamiętać?
1. Specyfika danego projektu.
Podstawowa sprawa to kwestia wymagań i uwarunkowań danego projektu. Na poziomie regulaminu wsparcia pojawiają się często szczegółowe widełki dot. np. wydatkowania na:
- majątek obrotowy (np. surowce, materiały, towary) – nie więcej jak 25% wsparcia finansowego,
- dostosowanie lokalu – nie więcej jak 25% dotacji.
Najczęściej w uzasadnionych przypadkach możliwe są odstępstwa. Wymaga to jednak dodatkowych ustaleń z projektodawcą.
2. Co warto uwzględnić w wydatkach z dotacji?
Planując wydatkowanie wsparcia finansowego warto uwzględnić:
- zakup materiałów i surowców – będą one niezbędne do tego by rozpocząć działalność i zacząć zarabiać (np. warzywa i mięso w firmie gastronomicznej),
- wydatki na reklamę, np. przygotowanie strony www czy szyldu na elewację budynku, w którym będzie siedziba spółdzielni; mogą to być oczywiście jakiekolwiek inne działania adekwatne do specyfiki działalności spółdzielni,
- koszty związane z zatrudnieniem pracowników, np. szkolenia BHP, koszty badań lekarskich (zwłaszcza jeśli potrzebne są badania dodatkowe np. sanepidowskie), odzieży roboczej (uwaga: część projektodawców dopuszcza pokrycie szkoleń BHP i badań lekarskich wyłącznie ze wsparcia pomostowego).
Wykonanie w całości i to w sposób satysfakcjonujący powyższej listy będzie najczęściej miało charakter życzeniowy, tzn. często na tego rodzaju wydatki brakuje pieniędzy. Warto jednak przemyśleć, czego potrzebujemy od razu, a co możemy zakupić w niedalekiej przyszłości. Tego rodzaju założenia muszą być spójne z całością biznes planu. Jeśli np. do uruchomienia kuchni potrzebujemy jeszcze kolejnych 10 tys. zł, to nie możemy zakładać rozpoczęcia działalności przed pozyskaniem tych pieniędzy. Dla wiarygodności biznes planu najlepiej byłoby też wskazać źródło finansowania z jednoczesną deklaracją grantodawcy o realnej możliwości skorzystania z tego źródła. Poza tym warto też starać się ujmować pojedyncze wydatki o niskiej wartości w grupy o większej wartości pokazywane w jednej pozycji (oczywiście tego rodzaju zestawy muszą być przy tym odpowiednio uzasadnione by wartość pozycji nie budziła wątpliwości). Przykładem może być koszt remontu – zamiast ujmować w odrębnych pozycjach np. instalację elektryczną, hydraulikę, malowanie i kładzenie gładzi można zrobić jedną pozycję o nazwie: remont. Zaletą takiego sposobu ujmowania wydatków będzie większa elastyczność (zmiana wydatków między pozycjami najczęściej obarczona jest restrykcjami, np. nie może przekroczyć 5% lub należy aneksować umowę). By nie było wątpliwości taki sposób postępowania warto uzgodnić z projektodawcą.
3. Czego nie możemy pokryć?
- kaucji (np. za wynajem lokalu czy użyczenie innych przedmiotów), która jest zwrotna,
- wydatków na środki transportu wykorzystywane do świadczenia usług transportowych (chodzi o transport towaru z miejsca A do miejsca B); możliwy będzie natomiast zakup środka transportu, który odgrywał będzie rolę pomocniczą, np. na potrzeby dojazdu do miejsca świadczenia usług w firmie remontowo – budowlanej czy dojazd do klienta,
- kosztów bieżących i tych, które są finansowane ze wsparcia pomostowego (np. księgowości, czynszu, opłat za media).
4. Zabezpieczenia.
W kontekście wydatków ze wsparcia finansowego warto też wspomnieć o zabezpieczeniu (przypominam, że dotacja będzie podlegać zwrotowi jeśli np. spółdzielnia przestanie prowadzić działalność gospodarczą w ciągu 12 miesięcy od otrzymania wsparcia finansowego). Jednym z ciekawszych i korzystniejszych rozwiązań wydaje mi się zabezpieczenie w postaci weksla spółdzielni poręczonego przez wszystkich członków założycieli. W tym zakresie jednak dużo zależy od wytycznych regionalnych i podejścia danego projektodawcy.
To tyle nt. zasad wydatkowania dotacji otrzymanej ze środków unijnych. Jeśli coś było niejasne lub masz własne spostrzeżenia dot. racjonalnego wydatkowania wsparcia finansowego, zachęcam do komentowania wpisu.
Witam serdecznie,
trzy kwestie:
1. jak wygląda kwestia uzyskania wsparcia finansowego na doradztwo prawne związane z rozpoczęciem działalności w formie spółdzielni socjalnej?
Wiele kwestii wymaga wyjaśnienia przed uzyskaniem dotacji, a nie każdy prawnik będzie chętny do udzielenia pomocy jedynie z moim zapewnieniem, że po otrzymaniu kwoty będę wypłacalny.
Ma Pan jakieś dobre rozwiązanie?
2. Umowa zlecenie, czy o dzieło. Pisał Pan już o tym, jednak chciałbym dopytać. Czy przez rok czasu, czyli okres przez jaki spółdzielnia ma działać w przypadku otrzymania dofinansowania, członkowie mogą być zatrudniani na umowy cywilnoprawne? Nie mam co do tego pewności, bo z tego co często słyszę i czytam niezbędnym obowiązkiem jest spółdzielcza umowa o pracę albo zwykła umowa o pracę.
3. Spotkał się Pan ze spółdzielniami, które rozliczają się za pośrednictwem KPiR? Trochę to ryzykowne.
Dziękuję za pomoc!
Pozdrawiam,
Jan Bras
Dzień dobry,
1. No cóż, doradztwo prawne w zasadzie powinno być zapewnione w ramach projektu jako odrębna kategoria wsparcia (przed zarejestrowaniem spółdzielni dla uczestników projektu, a po zarejestrowaniu jako element wsparcia pomostowego). Dlatego też nie jest ono pokrywane z pieniędzy, które otrzymuje spółdzielnia.
2. W tym zakresie dużo zależy od konkretnego projektu tzn. z p.w. przepisów prawa nie ma przeszkód by była to np. umowa zlecenia, ale w przypadku korzystania z dotacji z regulaminu danego projektu czy umowy o wsparcie finansowe może wynikać wymóg spółdzielczej umowy o pracę. W praktyce spotykam różne rozwiązania. Faktycznie zdarza się, że niektórzy projektodawcy wymagają spółdzielczej umowy o pracę.
3. Tak, spotkałem się z takim rozwiązaniem i tak, jest to ryzykowne 🙂 Mam nawet skan stanowiska Ministerstwa Finansów w tej sprawie (mogę przesłać mailem). Polecam też wpis na blogu dot. księgowości w spółdzielniach socjalnych: https://spoldzielniasocjalnawpraktyce.pl/entry/jak-prowadzic-ksiegowosc-w-spoldzielni-socjalnej/
pozdrawiam serdecznie,