5 błędów popełnianych przy wykluczeniu członka spółdzielni socjalnej

prawo w spółdzielni socjalnej

Wracam dzisiaj do kwestii wykluczenia członka spółdzielni socjalnej. Jest to decyzja podejmowana zwykle w napiętej atmosferze, a do tego sam proces i procedury nie należą do łatwych. Dlatego tak prosto jest popełnić błędy. Zajmiemy się dzisiaj kilkoma z nich.

Błąd #1 Brak podstaw do wykluczenia lub podstawy mocno naciągane

O tym, kiedy można wykluczyć członka ze spółdzielni pisałem w jednym z poprzednich wpisów.

Trzeba pamiętać, że wykluczenie członka to ostateczność, którą stosujemy tylko w wyjątkowych przypadkach. Musi być więc ku temu istotna przyczyna (zawinione działanie sprzeczne z ustawą, statutem czy dobrymi obyczajami). Jeśli mamy wątpliwości, czy dane działanie członka spółdzielni wyczerpuje przesłanki wykluczenia, to w razie sporu sądowego, tym bardziej będzie je miał sąd. Poza tym zdarza się, że usuwa się ze spółdzielni członka, który jest z jakiś powodów niewygodny. Wszystko to sprawia, że wykluczając członka powinniśmy być w stanie wykazać i udowodnić przed sądem, że zachowanie danego członka wyczerpuje przesłanki wykluczenia.

A jak to czasami wygląda w spółdzielniach socjalnych? Konsultowałem kiedyś pozew o uchylenie uchwały w sprawie wykluczenia pewnej pani, powiedzmy Magdy. W uchwale o wykluczeniu tej osoby można było przeczytać:

„Wykluczenie w/w członka uzasadnione jest nagannym zachowaniem i postawą wobec członków spółdzielni oraz umyślnym działaniem na szkodę spółdzielni, w szczególności poprzez stwarzanie niewłaściwej atmosfery w pracy, wielokrotne znieważanie, wyśmiewanie, poniżanie innych pracowników spółdzielni, podważanie kompetencji i pracy członków zarządu, inicjowanie nerwowych sytuacji wśród członków spółdzielni.

Dalsze pozostawanie pani Magdy w spółdzielni nie da się pogodzić z zasadami współżycia społecznego oraz postanowieniami statutu spółdzielni, a nadto zagraża stabilizacji pracy, rozwojowi dalszej działalności spółdzielni”.

To oczywiście perspektywa zarządu spółdzielni. A jak to widziała pani Magda? Zupełnie inaczej. Jej zdaniem zarząd działał na szkodę spółdzielni oraz niezgodnie z prawem, a wielokrotne zwracanie uwagi nie przynosiło żadnego rezultatu. Pani Magda podsumowuje: „Działania prowadzące do wykluczenia mnie z członkostwa w spółdzielni są dalszym ciągiem zdarzeń dyskryminacyjnych i mobbingowych, rozpoczętych przez zarząd, ze względu na moje sympatie osobiste, przekonania i poziom wykształcenia. Mają więc na celu pokrzywdzenie mnie jako członka spółdzielni, zmierzając do wyeliminowania mnie ze Spółdzielni oraz godzą w moje dobra osobiste.”

Jak skończyła się ta sprawa dowiesz się na końcu tego wpisu.

Błąd #2 Nieprawidłowości w zwołaniu walnego zgromadzenia, np. brak zawiadomienia wykluczanego członka

To jest już błąd z kategorii szkolnych. W każdym przypadku podjęcie decyzji przez walne zgromadzenie (zakładam, że to właśnie walne podejmuje tę uchwałę – w większości spółdzielni socjalnych nie wybrano rady nadzorczej) wymaga dotrzymania pewnych procedur (pisałem o tym w trzech wpisach – cz. 1, cz. 2 i cz. 3).

Jak to wyglądało w przypadku wykluczenia pani Magdy? W tym aspekcie akurat nie było nieprawidłowości (pani Magda i pozostali członkowie otrzymali zawiadomienie w terminie), chociaż zarząd zastosował dosyć dziwny manewr (najpierw zawiadomił o walnym 4 osoby spoza spółdzielni, by dopiero później przyjąć je w poczet członków – prawdopodobnie powodem przyjęcia tych osób do spółdzielni, była chęć uzyskania przewagi w głosowaniu w sprawie wykluczenia pani Magdy).

Błąd #3 Brak wysłuchania wyjaśnień zainteresowanego członka spółdzielni

Wykluczając kogoś ze spółdzielni musimy stworzyć możliwość złożenia wyjaśnień przez zainteresowanego członka (dla dociekliwych: art. 24 § 4 prawa spółdzielczego mówi o obowiązku wysłuchania wyjaśnień zainteresowanego członka spółdzielni przez właściwy w sprawie organ spółdzielni). Członek, którego chcemy wykluczyć nie musi być obecny (w przeciwnym przypadku członek spółdzielni mógłby celowo nie przychodzić na walne zgromadzenie i uchwała nigdy nie zostałaby podjęta), ale musi mieć możliwość udziału w walnym zgromadzeniu (ew. złożenia stosowanych wyjaśnień).

Załóżmy, że członek spółdzielni dostarczył L4 przed terminem walnego zgromadzenia. Czy w takim razie organ spółdzielni może podjąć stosowną uchwałę, wiedząc, że wykluczany członek jest chory? Wiele lat temu rozpatrywał taką okoliczność Sąd Najwyższy i doszedł do wniosku, że zwolnienie lekarskie nie uzasadnia jeszcze samo przez się konieczności odroczenia posiedzenia i nie powoduje niemożności powzięcia uchwały w sprawie wykluczenia nieobecnego na posiedzeniu członka (wyrok SN z dnia 11 grudnia 1962 r. II CR 138/62). Nie oznacza to oczywiście, że w każdym przypadku zwolnienie chorobowe nie będzie przeszkodą. Spółdzielnia musi bowiem uwzględnić możliwość ustosunkowania się przez wykluczanego członka do postawionych mu zarzutów (np. w sytuacji, gdy jest hospitalizowany lub znajduje się w stanie zdrowia niepozwalającym na wyrażenie swojego stanowiska pojawi się więc już problem).

W przypadku wykluczenia pani Magdy prezydium nie dopuściło jej do zabrania głosu i złożenia wyjaśnień. Pani Magda relacjonuje: zostałam zagłuszona przez członków zarządu, a następnie przystąpiono do głosowania.

Błąd #4 Brak zawiadomienia członka o wykluczeniu wraz z uzasadnieniem

Warto pamiętać, że wykluczenie (jako jednostronne oświadczenie woli) jest złożone z chwilą, gdy doszło ono do członka w taki sposób, że mógł on (ale nie musiał) się z nim zapoznać (art. 61 zd. 1 kodeksu cywilnego).

Zawiadomienie sporządza się w formie pisemnej i zawiera ono uzasadnienie, przy czym:

  • w uzasadnieniu należy wskazać motywy, którymi kierował się organ spółdzielni uznając, że zachowanie członka wyczerpuje przesłanki wykluczenia (dla dociekliwych: art. 24 § 5 prawa spółdzielczego), co oznacza, że należy podać konkretne i prawdziwe fakty, stanowiące przyczynę wykluczenia – ma to umożliwić członkowi obronę w przypadku bezpodstawnego podjęcia uchwały w sprawie wykluczenia,
  • uzasadnienie powinno pochodzić od organu, który podjął decyzję w sprawie wykluczenia (w naszym przypadku uzasadnienie powinno być sporządzone przez walne zgromadzenie),
  • brak uzasadnienia powoduje nieskuteczność doręczenia uchwały o wykluczeniu, więc np. nie rozpoczyna biegu termin na zaskarżenie uchwały (de facto sama uchwała o wykluczeniu nie wywoła skutków prawnych – wykluczenie jest bowiem skuteczne dopiero jak minie termin na zaskarżenie uchwały, zgodnie z art. 24 § 10 prawa spółdzielczego) (zobacz wyrok SN z dnia 21 stycznia 2004 r. IV CK 342/02).

Spółdzielnia jest zobowiązana do dostarczenia tego zawiadomienia w ciągu dwóch tygodni od podjęcia uchwały. Warto przy tym podkreślić, że powyższy obowiązek występuje również wtedy, gdy wykluczany członek spółdzielni był obecny na posiedzeniu organu spółdzielni, który podjął uchwałę, a jej treść została mu przekazana ustanie (wyrok SN z dnia 27 marca 2000 r., I PKN 550/99). Co ważne – zawiadomienie musi zawierać pouczenie o prawie odwołania się, o jego terminie i skutkach niezachowania tego terminu.

W naszym przykładzie pani Magda otrzymała wyłącznie uchwałę bez uzasadnienia i bez informacji o prawie do odwołania się. Nie zostały więc spełnione wymagania dot. zasad przygotowywania zawiadomienia.

Błąd #5 Zbyt późne podjęcie uchwały w sprawie wykluczenia

Prawo spółdzielcze (dla dociekliwych: art. 193 § 3) stanowi, że w przypadku spółdzielni pracy (a za taką należy uznać spółdzielnię socjalną z udziałem osób fizycznych): “Wykluczenie nie może nastąpić po upływie jednego miesiąca od uzyskania przez spółdzielnię wiadomości o okolicznościach je uzasadniających”. Jest to przepis ochronny, stworzony w interesie członka spółdzielni – pracownika, któremu gwarantuje, że groźba zwolnienia, chociażby spowodowana zawinionym, ciężkim naruszeniem obowiązków, nie będzie trwała dłużej jak miesiąc od powzięcia stosownej informacji przez spółdzielnię (zobacz wyrok SN z dn. 6 lipca 2016 r. IV CSK 688/15), a dokładniej przez zarząd spółdzielni.

Zachowanie tego terminu należy odnosić do zdarzenia, które zostało wskazane w uchwale jako przyczyna wykluczenia członka. Jeżeli działania (zaniechania) członka mają charakter ciągły lub powtarzający się, termin ten powinien być liczony od daty ostatniego z nich.

W przypadku wykluczenia pani Magdy również w tym aspekcie dopuszczono się nieprawidłowości. Najpierw nie podawano w ogóle daty działań będących podstawą wykluczenia, a potem powoływano się na wydarzenie sprzed ponad dwóch miesięcy.

Co się może stać, jeśli popełnimy te błędy?

Wykluczony członek może zaskarżyć uchwałę o wykluczeniu do sądu. W przypadku, gdy sąd podzieli stanowisko wykluczonego członka może nakazać np. przywrócenie do pracy czy wypłatę odszkodowania za czas pozostawania bez pracy (maksymalny okres 6 miesięcy) (zgodnie z art. 188 w związku z art. 196 prawa spółdzielczego).

W przypadku sprawy pani Magdy sprawę rozstrzygnął właśnie sąd – m.in. uchylił zaskarżoną uchwałę, przywrócił panią Magdę do pracy oraz nakazał wypłacić odszkodowanie za czas pozostawania bez pracy. Cała sprawa trwała ok. 8 miesięcy. Godne uwagi jest, że w uzasadnieniu sąd wskazał, że jakakolwiek krytyka zarządu lub naturalne spory pomiędzy członkami, członkami a zarządem nie mogą stanowić podstawy wykluczenia. W opinii sądu przyczyną wykluczenia w tym przypadku była “manifestacja emocji pozwanej spółdzielni w relacji do powódki, nie katalog naruszeń prawa spółdzielczego i statutu, których rzekomo miała się dopuścić”.

Jak unikać błędów prowadząc spółdzielnię socjalną?

Jak widzisz skutki niektórych decyzji mogą mieć istotny wpływ na działanie spółdzielni …

Wizualizacja płyty z pakiety "Prawo w spółdzielni socjalnej. Niezbędnik praktyka"Dlatego polecam Twojej uwadze pakiet „Prawo w spółdzielni socjalnej. Niezbędnik praktyka”. Znajdziesz tam omówienie najczęstszych decyzji organów spółdzielni oraz wzory i przykłady dokumentów, co znacznie zmniejsza ryzyko błędów (na pakiet składa się zeszyt treningowy i płyta z wzorami dokumentów).

To tyle na dzisiaj. Standardowo mam prośbę o podzielenie się tym tekstem. Zachęcam do przedstawienia własnych doświadczeń i komentowania wpisu.

Rate this post

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *